Znów jesteśmy w Rajskiej-Tajskiej Tajlandii:)))
W końcu upragniony chillout po przeprawach przez Myanmar, nierównościach dróg Laosu i bałaganie Kambodży. :))) Ale co się będę rozpisywał. :))) Jeden obraz znaczy więcej niż tysiąc słów. :)))
:)))))
Realizujemy program "dowolny" - część ekipy udała się na nurkowanie, reszta bada swoje możliwości podczas południowego happy hour w barze przy basenie... Coś mi mówi, że po całym dniu relaksu ostro dziś odbezpieczymy. :))))
W końcu upragniony chillout po przeprawach przez Myanmar, nierównościach dróg Laosu i bałaganie Kambodży. :))) Ale co się będę rozpisywał. :))) Jeden obraz znaczy więcej niż tysiąc słów. :)))
:)))))
Realizujemy program "dowolny" - część ekipy udała się na nurkowanie, reszta bada swoje możliwości podczas południowego happy hour w barze przy basenie... Coś mi mówi, że po całym dniu relaksu ostro dziś odbezpieczymy. :))))
No tak, wycieczka z Technikum Mechanizacji Rolnictwa w końcu rozpoczyna zajęcia rębne w barze. Pokaż Grzyb foty z baru, a nie tu jakieś pocztówki cykasz. Wtedy dopiero będzie "jeden obraz zamiast tysiąca słów" ;)))
ReplyDelete